Forum www.englishteachers.fora.pl Strona Główna www.englishteachers.fora.pl
Forum dla nauczycieli języka angielskiego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

It's never too late to learn... :)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.englishteachers.fora.pl Strona Główna -> Dorośli
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgorzata




Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Sob 20:12, 17 Sty 2009    Temat postu: It's never too late to learn... :)

It's never too late to learn - to powiedzenie jest super... pomyślałam sobie, gdy byłam dobrze po 'trzydziestce' i... zaczęłam realizować swoje hobby, zamiłowania... do języka angielskiego... Smile

Pomyślałam też sobie, że warto doprowadzić do sytuacji, kiedy moja praca będzie dla mnie jeszcze bardziej interesująca i zabawna... wiedziałam, że nagle muszę sobie przypomnieć... jak to jest spać po 2 - 3 godz. na dobę, stawiać czoła różnym przeciwnościom w pracy i nie tylko... ale... warto było...

A jak to było z Wami???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pamon
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:22, 18 Sty 2009    Temat postu:

Mogę się wypowiedzieć jak to jest ze mną (niestety jeszcze nie mam wielu doświadczeń... ) Jestem teraz na 1 roku uzupełniających magisterskich, ale jest to mój trzeci rok pracy. Dzięki temu, że uczyłam studiując, mogłam od razu wprowadzać zdobytą wiedzę w praktykę. Z drugiej strony już z dzisiejszej perspektywy wiem, co zrobiłam źle i ilu rzeczy nie wiedziałam...

Poza tym, obiecałam sobie, że jak już skończę te studia... to zacznę się uczyć angielskiego ;D Tak dla własnej przyjemności Smile Sami wiecie, jak wiele czasu trzeba spędzać nad wkuwaniem bezużytecznych przedmiotów ;/ Mam tylko nadzieję, że entuzjazm mi nie przejdzie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgorzata




Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Nie 11:39, 18 Sty 2009    Temat postu:

Nie przejdzie, nie przejdzie... hehhhe... ja dla przyjemności poznawania tego języka robiłam wiele ciekawych (mniej bądź bardziej) rzeczy... aż wreszcie niemalże 20 lat po maturze... stwierdziłam, że szkoda... biorę się za licencjat... rany, jakże to było różne od tych przjemności, nad którymi od lat siedziałam... godziny beznadziejnego wkuwania, które przydawało się najczęściej po to, by pozaliczać poszczególne przemioty... ehhh... ale powtarzam, że WARTO BYŁO!!!
chociaż wiele razy miałam serdecznie dość i bliska byłam rezygnacji...

Teraz, po studiach staram się dalej realizować to 'bardziej interesujące' - np. czytam, oglądam... byłam na Wyspach na 2-tyg. kursie dla nauczycieli - było suuuper (Comenius) i czekam, aż minie mi 2 letni okres karencji i będę się starała pojechać ponownie Smile

Tak więc, jeśli naprawdę lubi się, co się robi... nigdy 'to' nie przejdzie SmileSmileSmile

Aczkolwiek, mam świadomość, że NIGDY nie będę very fluent and correct, eheheheh Smile nigdy nie osiągnę perfekcji równej native-speakerowi... hehehe Smile wszak to dla mnie ZAWSZE będzie język obcy, ale... zawsze do tej doskonałości będę dążyć i... zafundowałam sobie ot... takie hobby do końca życia...

Pozdrowionka Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Małgorzata dnia Nie 11:40, 18 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pamon
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:45, 18 Sty 2009    Temat postu:

Małgorzata napisał:


Aczkolwiek, mam świadomość, że NIGDY nie będę very fluent and correct, eheheheh Smile nigdy nie osiągnę perfekcji równej native-speakerowi... hehehe Smile wszak to dla mnie ZAWSZE będzie język obcy, ale... zawsze do tej doskonałości będę dążyć i... zafundowałam sobie ot... takie hobby do końca życia...



Ach... jak miło czyta się takie rzeczy ;] Nie możemy czuć się gorzej od NS, jest w nas tyle zapału i motywacji, że dopóki robimy to z sercem i zaangażowaniem, dopóty jesteśmy w tym mistrzami swojej dziedziny Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Małgorzata




Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Nie 12:37, 18 Sty 2009    Temat postu:

Ach... jak miło czyta się takie rzeczy ;] Nie możemy czuć się gorzej od NS, jest w nas tyle zapału i motywacji, że dopóki robimy to z sercem i zaangażowaniem, dopóty jesteśmy w tym mistrzami swojej dziedziny Smile[/quote]


Święta racja, Pamonku... nothing to add SmileSmileSmileSmileSmile

Pozdrowionka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.englishteachers.fora.pl Strona Główna -> Dorośli Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin