www.englishteachers.fora.pl

Smart

1. Dzieciaki kochają naklejki. Np. 5 naklejek (mogą to być wydrukowane kwiatuszki, do naklejania klejem) to 5 za aktywność na lekcji. W takim wypadku nawet odwrotne - antynaklejki - nie są potrzebne. Wystarczającą karą wychowawczą będzie nieotrzymanie kwiatuszka.

2. Stawianie pieczątek - koszt jednej linijki to 10zł, można zrobić pieczątkę z jakimś angielskim słówkiem pozytywnym, i za świetną pracę (zachowanie, dobry pomysł itd.) stawiać przy danej lekcji. To daje spore możliwości, bo właśnie może być nagrodą również za zachowanie.

Rzucicie inne pomysły?

pamon

Pomysł z pieczątkami jest świetny!! Miałam wprowadzone naklejki, ale szczerze mówiąc strasznie dużo czasu zajmowało mi ich rozdzielenie, wycinanie, rozdawanie, wklejanie... a taka pieczątka to rach-ciach i już jest! Na pewno spróbuję ;]

Smart

Ja chcę sobie taką zrobić ogólną, nie tylko na angielski, myślałam o jakimś napisie i malutkiej, uśmiechniętej buźce Smile

sunrise

A ja taką mam. Wink

Stosuję i pieczątki, i naklejki! Polecam Smile

anaya

Ja stosuję pieczątkę z uśmiechniętym misiem, jak jest wszystko dobrze. Very Happy

Jak nie jest, dzieciaczki chętnie uzupełniają, co "zapomnieli" byleby otrzymać ten znaczek.

Mada

ja uzywam pieczatek ktore pelnia funkcje plusow - sloneczka i minusow - robaki. Czasem tylko dzieciaki prosza zebym wstawila im robaka zamiast sloneczka bo im sie bardziej podoba Razz

ale jak tlumacze o konsekwencjach ze 3 robale i jest jedynka to im sie odechciewa Wink

ogolnie mysle ze pomysl sie sprawdza i rodzice na biezaco wiedza ile czego zdobyl ich dzieciak bo wszystko jest w zeszycie.

krzysiek159

Znalazłem przy porządkach w notatkach taką fajną karteczuszkę ze studiów:

CLASSROOM DISCIPLINE - 10 GOLDEN RULES

1. For any classroom activity (especially SS- centred ones) give clear instructions and/or demonstrations and make sure SS have understood them.
2. For groupwork, appoint group leaders.
3. Give clear time limits for SS-centred activities and stick to them.
4. In feedback sessions after classroom activities, involve as many of our SS as possible.
5. Establish a clear rule in your classroom for quiet, other than raising the pitch and volume of your voice.
6. Establish clear and consistent rules of behaviour in your classroom.
7. Make the stages in your lessons and the transition between those steges very clear.
8. Display the work of your SS regularly.
9. Give frequent and regular informal progress tests to let your students know how they are doing.
10. Use the energy of your brightest and most active SS to help you in the classroom by appointing them as group leaders, getting them to help weaker SS or by using them in demonstrations.

Zasady dosyć proste i takie podstawowe ale zawsze warto być świadomym posiadania ich w swojej pamięci Wink

P.S. 10 punkt wydaje mi się trochę kontrowersyjny ( ? )

anaya

Owszem, można to traktować jako szkielet, ale nia jako wykładnię. Dzieci na serio są różne. A jak Ci się trafi ADHD, ani połowy z tego nie zrealizujesz i staniesz przed dylematem wyborów, co ważne, co ważniejsze a co najważniejsze Smile

krzysiek159

No przecież nikt nie powiedział że to jest świętość. Z czasów liceum wiem że nauczyciele na prawdę zapominają o takich no dość prostych zasadach np że generalnie krzyk to nie metoda (poza tym dbać o narzędzie pracy też trzeba).

P.S. Wiem że doświadczenie moje to tylko praktyki i uczenie angielskiego na Uniwersytecie Trzeciego Wieku, ale idiotą myślącym że każdy punkt z tego "czegoś" musi być koniecznie zrealizowany i wdrożony w życie na każdej lekcji nie jestem. :]

smv

te pieczatki sa super!! gdzie takowe mozna dostac??

co do 10 pktu ja sie zgadzam, stosowałam i działa...nawet podreczniki do metodyki o tym mówią...

sunrise

thidien

pieczątki, naklejki.. skąd Wy bierzecie czas i miejsce w torbach, nie mówiąc już o tym, że np. ja to zapominalska trochę Wink

też kiedyś chciałam mieć pieczątki.. ale..
rysuję dzieciom za dobrze wykonane zadanie buźkę uśmiechniętą - nie tam jakąś piękną, ot kółko.. taki bazgrołek bardziej Wink

a one i tak się cieszą ;]

sunrise

Fakt

Moja torba - zawsze jest wielka, a teczka waży z tonę Wink

No i czasami czuję się w autobusie jak przysłowiowa "baba z targu" ;P [bez urazy, dla wracających z zakupów kobiet].

Smart

Zwłaszcza odkąd zabrali połowę autobusów, a te, które puszczają - są krótkie...

April · Wysłany: Wto 21:58, 10 Mar 2009 Temat postu:

Narysowałam kiedyś stronę A4 z wesołymi słoneczkami (średnica ok 2 cm) i ze smutnymi. Potem kseruję oryginały a wycięcie ich proponuję straszym moim uczniom na lekcji wychowawczej i wpisuję za to pochwały do zeszytu uwag.
5 wesołych słoneczek A do dziennika (u nas w szkole w kl. I-III nie ma zwykłych ocen są od A do E), a za 5 smutnych słoneczek E do dziennika.
Działa!